Festyn Św. Huberta w Grochowicach - relacja

Hubertus to święto myśliwych, jeźdźców i leśników, których patronem jest właśnie Św. Hubert. Stąd na festynie w Grochowicach nie mogło nas zabraknąć.

 

Hubertusa czas zacząć

 

W   minioną sobotę w Grochowicach odbył się po raz pierwszy festyn św. Huberta. W jego trakcie postanowiliśmy zaprosić najmłodszych, i nie tylko, na wspólne grzybobranie.

Pracownicy Nadleśnictwa Sława Śląska starali się odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące zbierania grzybów; zachęcali również uczniów okolicznych szkół i przedszkoli do zabawy. A przez zabawę do nauki – ogłaszając konkurs na jak najdokładniejsze odwzorowanie grzyba na rysunku. Kredek, papieru jak i ochotników nie zabrakło.

   

W   minioną sobotę w Grochowicach odbył się po raz pierwszy festyn św. Huberta. W jego trakcie postanowiliśmy zaprosić najmłodszych, i nie tylko, na wspólne grzybobranie. Pracownicy Nadleśnictwa Sława Śląska starali się odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące zbierania grzybów; zachęcali również uczniów okolicznych szkół i przedszkoli do zabawy. A przez zabawę do nauki – ogłaszając konkurs na jak najdokładniejsze odwzorowanie grzyba na rysunku. Kredek, papieru jak i ochotników nie zabrakło.

 

 

                       W konkursie plastycznym wygrać można było interesujące książki

 

Dorośli goście najwięcej pytań mieli o „groźne" muchomory i borowika szatańskiego oraz tajemniczy pieprznik jadalny, który okazał się być najzwyklejszą kurką. Uczestnicy festynu mieli także niejedno do opowiedzenia; były to mniej lub bardziej prawdziwe anegdotki o nieudolnym samobójcy, który wygotował muchomora przed spożyciem w mleku czy o babci, która zajadała się ze smakiem niejadalnymi olszówkami. Podczas licznych rozmów potwierdziliśmy, że można jeszcze wyjść na grzyby i wrócić z pełnym koszykiem.

 

Koźlarze uzbierane przez Pana Stanisława były obiektem pożądania uczestników festynu

 

Pod wrażeniem dekoracji stoiska Lasów Państwowych była Pani Ludmiła, miejscowa nauczycielka. Nie ukrywała, że z chęcią zabrała by wszystkie „grzybki" ze sobą – „To niesamowita pomoc dydaktyczna. Ten realizm! Gdybym takie miała – dodała z uśmiechem, – sama odważyłabym się nazbierać grzybów w lesie zamiast kupować."

 

Tak wyglądają grzyby (jadalne) przygotowane jako pomoc dydaktyczna

 

Zarówno najmłodsi jak i liczni dziadkowie interesowali się kolorowymi gadżetami, które otrzymywał każdy, kto powiedział o lesie jakąś ciekawostkę. Pani Genowefa z Głogowa nie miała najmniejszych wątpliwości, gdy wybrała linijkę, – „Mojemu wnuczkowi spodobają się te namalowane zwierzęta."

Zainteresowanie konkursem rysowania grzybów przerosło odrobinę oczekiwania gospodarzy. Mimo to sprostali zadaniu i nie pozwolili, by ktokolwiek odszedł z pustymi rękoma. Pierwsze miejsca otrzymały nagrody książkowe m.in. „Na tropie sześcioptaka" czy ilustrowane zielniki. Miejsca drugie pamiątkowe torby, kubki i zdobione rysunkami drewniane linijki.

 

Przy zbyt trudnych pytaniach można było liczyć na dyskretną podpowiedź

 

Festyn organizowany był przez Gminny Ośrodek Kultury w Kotli przy finansowym wsparciu Nadleśnictwa Sława Śląska oraz Fundacji Polska Miedź. Stoisko postawione w ramach kampanii „Lasy Państwowe. Zapraszamy" było jedną z licznych atrakcji; inne to konkurs kulinarny „Leśne Smaki", pokaz sokołów oraz psów myśliwskich.

 

Przy naszym stoisku integrują się wszystkie grupy pokoleniowe Polaków

 

Tekst i foto: Mateusz Konopka - stażysta w Nadleśnictwie Przytok