Sierpień, w fenologii, czyli nauce o zależności rozwoju roślin i zwierząt od pór roku i warunków klimatycznych, zwany jest późnym latem. Po pracowitym lipcu, kiedy przyroda wydaje plony w postaci zboża, czy owoców, nadchodzi czas odpoczynku. Roślin kwitnie już mniej, a w lasach, z końcem miesiąca, zaczyna królować wrzos.
Wrzos zwyczajny (Calluna vulgaris) zakwita w sierpniu w suchych, świetlistych borach. Występuje na terytorium całego kraju i jest rośliną często spotykaną. Niewielkie, dorastające do maksymalnie 80 cm, krzewy zdobią lilioworóżowe kwiaty. Liście wrzosu są drobne, ułożone naprzeciwlegle, a jego owoce, brązowe i okrągłe torebki, zawierają liczne nasiona. Korzenie tej zimozielonej byliny są w koegzystencji ze strzępkami grzybni. Wrzos otrzymuje z tej współpracy wodę z solami mineralnymi, oddając w zamian grzybni substancje organiczne.
Popularny i znany wszystkim wrzos jest wartościową rośliną. Jego liczne odmiany mają zastosowanie w urządzaniu terenów zielonych, kosmetyce (odmładza), czy zielarstwie. Wrzos ma wiele leczniczych właściwości, m.in. przeciwzapalne i przeciwreumatyczne. Roślina owa jest miododajna. Pozyskany nektar ma specyficzny, ciemnopomarańczowy kolor, a jego zapach, ze względu na naturalnie występującą dużą zawartość olejków eterycznych, jest niezwykle esencjonalny. Lekko gorzki smak jest ciekawym uzupełnieniem wielu potraw. Miód wrzosowy dodawany do herbaty lub kakao ma właściwości rozgrzewające i pomaga zapobiegać przeziębieniom.
Spacerując po leśnych duktach delektujmy się malowniczością wrzosów, pod koniec sierpnia dyskretnie nas zauroczą.
Tekst: Urszula Kaczała