Asset Publisher Asset Publisher

Ktoś chciał zniszczyć gniazdo myszołowa i ściął drzewo!

Praca leśnika wiąże się z różnymi zadaniami, te dzisiejsze należały do niecodziennych. Leśnik z Nadleśnictwa Sława Śląska natknął się na coś zatrważającego. Ktoś celowo ściął drzewo z gniazdem myszołowa!

Wszystko zadziało się po południu. Do Nadleśnictwa Sława Śląska dotarła informacja od podleśniczego o pochylonej bezpośrednio nad drogą brzozie. W okolicy tego miejsca nie były planowane, ani prowadzone żadne prace gospodarcze. Tak więc ewidentnie drzewo zostało ścięte bez wiedzy leśników.


Ktoś celowo ściął rosnącą przy drodze borzozę z gniazdem myszołowa, która na szczęście zawiesiła się na rosnącej w pobliżu sośnie, dzieki czemu pisklak miał szanszę przeżyć!
(fot. Żaneta Wojcieszyk, Nadleśnictwo Sława Śląska)

Nie sposób to zrozumieć! 
Szczęściem w tej całej sytuacji było to, że brzoza zawiesiła się na rosnącej obok sośnie, co uchroniło będącego w gnieździe pisklaka przed śmiercią. Jednak istniało spore niebezpieczeństwo, że drzewo się osunie stwarzając zagrożenie dla życia ptaka i osób, które mogłyby przechadzać się leśnym szlakiem.

Ścięte drzewo zagrażało życiu myszołowa i bezpieczeństwu ludzi!         
Sławscy leśnicy niezwłocznie powiadomili odpowiednie służby i podjęto decyzję o konieczności zdjęcia pisklaka oraz zabezpieczeniu drzewa przed powaleniem się na drogę. I wówczas do akcji wkroczyli do akcji strażacy z  miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy korzystając z drabiny strażackiej wyjęli pisklę z gniazda.


Podczas akcji ratunkowej leśników wspierali sławscy strażacy (fot. Rafał Foryś, Ochotnicza Straż Pożarna w Sławie)

Nie lada wyzwanie – pisklak potrzebuje opieki!   
Młody myszołów, zanim wróci do swojego lasu, będzie potrzebował opieki specjalistów. Po skontaktowaniu się z kilkoma ośrodkami w regionie, leśnicy w końcu otrzymali pozytywną informację o chęci przyjęcia uratowanego ptaka i natychmiastowo zawieźli pisklę do Ośrodka Rehabilitacji ptaków szponiastych w Rogozińcu.


Sławscy leśnicy przetransportowali pisklę do Ośrodka Rehabilitacji ptaków szponiastych w Rogozińcu (fot. Rafał Foryś, OSP Sława)

Myszołów jest już pod opieką specjalistów!             
W ośrodku wykonano ocenę stanu zdrowia ptaka, która wykazała iż rozwija się on poprawnie. Najważniejsze, że nie stwierdzono żadnego uszczerbku na zdrowiu. Młody myszołów pozostanie pod opieką ośrodka, aż do momentu opanowania umiejętności lotu. Następnie zostanie wypuszczony na wolność i będziemy mogli podziwiać jago poczynania na tle nieba.


Młody myszołów znajduje się pod opieką specjalistów (fot. Anna Zając, w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt w Rogozińcu)

Dzisiejsza akcja zakończyła się sukcesem!
Pisklę przeżyło, brzoza już nie stwarza zagrożenia, a cała sprawa, dotycząca nielegalnego wycięcia drzewa z gniazdem chronionego gatunku, jest już w rękach sławskich policjantów. Postępowanie zostało wszczęte więc miejmy nadzieję, że niebawem zdarzenie zostanie wyjaśnione.  


Jak tylko pisklę osiągnie odpowiedni wiek i umiejętności latania wówczas wróci do swojego lasu! (fot. Arkadiusz Traczyk, Nadleśnictwo Torzym)

Całą relację z akcji można również obejrzeć na facebooku Nadleśnictwa Sława Śląsk (link) oraz w telewizyjnym wydaniu informacyjnym (link).

Average (0 Votes)